Przeskocz do treści

Piernik babci Oli (Antoykowy)

Ciasto:
1 kg mąki
0,5 kg ciepłego rozpuszczonego miodu
20 dag cukru
2 opak. przyprawy do piernika
4 jaja
25 dag ciepłego rozpuszczonego masła
2 łyż. sody
0,5 szkl. ciepłego mleka

Sodę rozpuścić w mleku. Wszystkie składniki wymieszać w makutrze. Ciasto szczelnie przykryć w kamionkowym naczyniu i pozostawić na 2-3 tygodnie w chłodnym miejscu.
Po 2 - 3 tygodniach podzielić ciasto na 4 części, rozwałkować i położyć na blachę wyłożoną folią aluminiową i piec każdą część 5 minut w 220°C.
4 słoiki powideł śliwkowych

Masa:
2 kostki masła
5 jajek
40 dag cukru
8 lyż. kakao

Utrzeć masło.
Jaja z cukrem ubić na parze. Gdy są gorące postawić naczynie z nimi w zimnej wodzie i dalej ubijać, aż ostygną.
W rondelku rozprowadzić kakao z 1-2 łyż. masła, wystudzić.
Ubite jaja i kakao dodawać powoli do ucieranego masła, aż powstanie gładka masa.
Przełożyć ciasto:
placek - masa - placek - powidła - placek - masa - placek - powidła

Polewa:
1/4 l śmietany kremówki
1 szkl. cukru
4-5 łyżeczek kakao

Składniki wymieszać w rondelku i gotować z 11 minut ciągle mieszając, aż zgęstnieje.
Polać przełożone ciasto. Na wierzchu posypać orzechami i migdałami.
Zrobić ciasto 3-7 dni przed świętami.

20 myśli na “Piernik babci Oli (Antoykowy)

  1. Anonymous

    Basiu oczywiście sodę liczysz na łyżeczki, bo na łyżki to piernik nie zmieściłby się w domu, o smaku nie wspominając? 😉 Upiekę na pewno, choć dotąd specjalistą od natychmiastowych pierników (bez miodu, za to z pysznym dżemem renklodowym własnej produkcji) był mój synek, ale taki świąteczny odpoczywający, pamiętam jeszcze z dawnych czasów, teraz narobiłaś tylko apetytu, serdecznie pozdrawiam

    Odpowiedz
  2. Promyczek

    Aaaaa duży ?:):):) chyba w tym roku zrezygnuję jednak,ale przepis mam 🙂 ja od minionego weekendy jem tylko ciasta 🙂 i tak do końca grudnia:) ciekawe czy za miesiąc podniosę się z fotela hihi 🙂

    Odpowiedz
  3. Pingback: w listopadzie – Zacisze domowe

    1. basja

      Ida cztery sloiki, to wydaje sie duzo, ale jak sie robi to znikają. Dlatego tez trzeba robic kilka dni wcześniej, bo piernik z masą i powidłami tężeje, naciąga się wilgocią i świetnie sie kroi.

      Odpowiedz
  4. Pingback: listopadowo – Zacisze domowe

  5. Pingback: listopad

  6. Pingback: Grudzień się zbliża...

  7. Pingback: jesienny wpis – Zacisze domowe

  8. Pingback: Święta, święta i... oktawa – Zacisze domowe

Zostaw dobre słowo :-)