Od środy zaczęłam czuć nadchodzące święta, a wszystko przez wreszcie upieczone pierniczki. Ten zapach unoszący się po domu, palące się świece.. no nie ma mocnych każdy by poczuł 😉 Plan niby w większości realizowałam, bo inaczej się nie da, ale robiłam to bez natchnienia by nie powiedzieć, że z musu. No mam teraz natchnienie, zobaczymy jakie będą tego skutki 🙂
Wczoraj piekłam piernik, który czekał na mnie od 3 tygodni, wypisałam kartki, dziś poczta, wysyłka i ... zakupy. A potem kierunek Rodzice, wszak trzeba ogarnąć świąteczną przestrzeń i ją zaaranżować 🙂
![]() |
mój piernik 🙂 |
Sprawa z domem wyjaśniła się sama, bo dom okazał ruiną w środku z niejasnymi dokumentami, dziwnie zaniżoną wielkością działki itd. Dłużej czekaliśmy na Pana niż byliśmy w środku 😉
Teraz mamy tajny plan, który powoli się krystalizuje i wiele zależy od tego weekendu, ale jest o wiele mniej emocji, a za to dużo więcej spokoju i pewności, że będzie to najlepsze wyjście w naszej sytuacji 🙂
***
Proszę Was nadal o modlitwę za dziewczynki Weronikę i Olę. Obie są nadal w ciężkim stanie w szpitalu. Weronika walczy jeszcze o życie.
Piękny piernik!
Mój jeszcze w lodówce, chyba w niedzielę będę piekła. Nie mogę doczekać się już tego zapachu 🙂
nigdy nie piekłam piernika ale za to pierniki w tym roku aż 2 razy :)( dziś była druga tura)
Wszyscy pieką pierniki, eh:)
Pierniczki już mam dawno upieczone i czekają na święta 🙂
Kama - ja dziś piekę drugi, cudnie pachnie w domu 🙂
Polly - może się skusisz na drugi rok? Prosto się piecze 🙂
Rose - piernikowy czas 🙂
Promyczek - czyli przygotowana do Świąt jesteś? 🙂
Basiu, ja poproszę porcję tego pierniczka... 🙂
podzielam wraz z Tobą ten przedświąteczny nastrój... obym w tym wszystkim tylko nie zagubiła TEGO, z powodu którego całe to przedświąteczne zamieszanie...
życzę, by to był dla Ciebie i Twoich najbliższych błogosławiony czas...
Kama pocztą czy kurierem? 😉
Salcia - przez nowennę pompejańską nie pamiętam kiedy mieliśmy tak spokojne i rozmodlone przygotowania do Świąt 🙂