Za co kocham maj [6]

13 myśli na “Za co kocham maj [6]”

1. Barbara Wójcik 16 maja 2013 o 05:23

   Najpiękniejsze kwiaty świata:-)

   Odpowiedz ↓
   1. basja 16 maja 2013 o 10:38

      prawda, jedne z piękniejszych 🙂

      Odpowiedz ↓
2. Agnieszka 16 maja 2013 o 05:48

   Uwielbiam konwalie! Pamiętam, jak w zeszłym roku mój mąż (a wówczas jeszcze narzeczony) przyniósł mi na uczelnię mały bukiecik tych kwiatów... Ach, te wspomnienia 😉

   Odpowiedz ↓
   1. Krzysztof 16 maja 2013 o 08:14

      Romantyczny ten Twój mąż.

      Odpowiedz ↓
   2. Krzysztof 16 maja 2013 o 08:15

      Przepraszam, myślałem, że to moja Żona skomentowała. Mamy podobne doświadczenia 🙂

      Odpowiedz ↓
   3. Agnieszka 16 maja 2013 o 08:51

      Hehe a tu niespodzianka, bo to nie ja. 😉

      Odpowiedz ↓
   4. basja 16 maja 2013 o 10:49

      Ja też w pierwszej chwili pomyślałam, że to Ty Agnieszko i chciałam nawet Ci powiedzieć, że chyba lata pomyliłaś, bo przecież w zeszłym roku to Szymon się narodził 😉

      Agnieszko - ja jeszcze nie otrzymałam konwalii od męża, chyba zgłoszę zażalenie 🙂

      Odpowiedz ↓
3. Krzysztof 16 maja 2013 o 08:13

   Dzięki Basiu za odpowiedzi. W końcu jakaś Pani, która czasem zje śledzika 🙂 Dobrego dnia.

   Odpowiedz ↓
   1. basja 16 maja 2013 o 10:50

      dobry śledzik jest pycha! Chyba sobie jutro zrobię 🙂

      Odpowiedz ↓
4. Agnieszka 16 maja 2013 o 08:52

   Krzyś mnie wyprzedził, bo ja miałam zamiar nominować Ciebie no ale cóż kto pierwszy ten lepszy hehe... A Konwalie to właśnie taki mój zapach maja. 😉

   Odpowiedz ↓
   1. basja 16 maja 2013 o 10:51

      Innym razem będziesz mieć szanse 🙂

      Odpowiedz ↓
5. eNNka 16 maja 2013 o 09:24

   och, chciałabym dostać taki bukiecik :)))

   pięknie ujęłaś odpowiedź dotyczącą Kościoła...
   Kościół to my 🙂

   Odpowiedz ↓
   1. basja 16 maja 2013 o 10:56

      właśnie Kościół to my, a często się o tym zapomina.

      Odpowiedz ↓