Przeskocz do treści

zbiór wieści różnej treści ;-)

Marcelina tydzień temu chrzest przyjęła na śpiąco 😉
Karmiąc ją teraz, zastanawiam się jakimi darami ją Pan Bóg obdarzył, co w niej złożył i czy tego nie zmarnujemy, czy będziemy potrafili ją wspierać w tym rozwoju jej talentów i darów. Odpowiedź jednak na to pytanie poznamy za wiele lat 🙂
Oby pięknie wzrastała!

 

Goście dopisali i przy obiedzie się nie zmieścili, bo trochę inaczej się rozsiedli niż zaplanowałam, ale w sumie chyba dość dobrze wyszło. Ciasta pyszne przyniesiono gotowe i teraz muszę przepisy pozbierać 🙂
Sylwia z ARTCART zrobiła nam piękną dekorację bluszczową na stół z krepiny (chyba). Prezentowała się cudnie, wykonała go po prostu profesjonalnie, ze wszystkimi szczegółami i szczególikami. Polecam bardzo!

 

 

Od wtorku za to walczymy z katarem u Marceliny, którego nie widać a tylko słychać. Na początku nieodkładalna była prawie, ale już jesteśmy na prostej 🙂
Fajnie tak być w domu po naszym długim prawie niebycie. Organizacyjnie się ogarniam, a brakowało mi tego. Znowu mam poczucie panowania nad naszą rzeczywistością i kolejne plany tworzę 😉

Dom się powoli remontuje rękoma Onego i od czasu do czasu różnych Panów Pomocników. Okna już są, ścianki dwie się pną. Mieszkanie wystawiliśmy na sprzedaż i czekamy na chętnych. Pierwszą kandydatkę - klientkę już mamy tylko pod warunkiem, że uda jej się sprzedać swoje 🙂

 

salon się robi...

Będąc w wirtualnych odwiedzinach u HSLinum doszłam do wniosku, że opracuję swój kalendarz liturgiczny, który będzie uwzględniał ważnych dla nas świętych i inne ważne święta. Pewnie nie tworzyłabym tego gdyby nie fakt odkrywania przeze mnie ostatnio różnych zapomnianych świąt czy przygotowań do nich jak np. suche dni. To jakby jeden z elementów tworzenia przez nas naszych własnych domowych tradycji 🙂

Idę do Was w odwiedziny, bo zaległości mam!

PS. Rozważam zmianę adresu bloga. Czy ktoś z Was robił zmianę adresu bloga?

20 myśli na “zbiór wieści różnej treści ;-)

  1. Kora

    Wspaniale się czyta o tylu dobrych wieściach w Waszej Rodzinie. Jestem myślami z Wami i trzymam zawsze kciuki, choć po cichutku 🙂

    FiVkA

    Odpowiedz
  2. Polly

    ależ się napracowaliście przy Chrzcie ... sami wszystko zorganizowaliście no szacunek na prawdę 🙂

    Cieszę się, że wszystko się udało i, że remoncik się posuwa do przodu 🙂 oby tak dalej !

    Odpowiedz
    1. basja

      Ziemniaków nie obierałam i ciast nie piekłam 🙂 Wyręczyłam się innymi 🙂

      Właśnie oby dalej. Dziś telefony o mieszkanie miałam i trochę tak dziwnie zapraszać obcych na oglądanie własnego domu. No ale powiedziało się A trzeba powiedzieć B 🙂

      Odpowiedz
  3. aeljot

    Stół wyglądał pięknie. Fajnie, że Marcelina spała bo moja najmłodsza przy chrzcie nie spała przez całą Mszę i do tego musiałam ją trzymać pionowo. Rozglądała się ile wlezie 😉

    Odpowiedz
  4. Rose

    Super. Myślałam, że już takie domowe uroczystości się nie zdarzają. Mnóstwo pracy musieliście w to włożyć. Podziwiam jak to tak wszystko ogarniacie. Narodziny, chrzest, nowy dom....Niech Dobry Ojciec czuwa nad swoim nowym dziecięciem:)

    Odpowiedz
  5. Kama

    Przegapiłam ten wpis, jak to możliwe?? 😉
    Wspaniale wszystko przygotowaliście, maleństwo urocze... szczęśliwości życzę! Wiecznej!

    A dom pięknieje z każdym dniem!
    Świetnie sobie radzicie, życzę duuużo wytrwałości, optymizmu i cierpliwości 🙂
    Buziaki!

    Odpowiedz

Zostaw dobre słowo :-)