Przeskocz do treści

34 tydzień

ekhmmm... ogłaszam wiosnę u nas, bo dziś trzy bociany u nas latały i coś po swojemu krzyczały radośnie 🙂
Roślinna kolekcja parapetowa się powiększa, znaczy co nieco już posiałam i pelargonie rozdzieliłam, zrobiłam wreszcie porządek w nasionach i wiem czego mi brakuje, a co mam 🙂
Ony się zapalił ogrodowo, aż muszę go biednego hamować, o planach ogrodowych nawet nie powiem, bo nikt oprócz nas nie wierzy, że je zrealizujemy ;-P

Na razie Ony przetrząsa od kilku tygodni ziemię i wyciąga kilogramy szkła, dziwnych śmieci i poremontowego gruzu, by móc zakończyć etap prac wokół domu i zdążyć przygotować ogród do siewu. Na razie to trochę, a może nawet nie trochę, partyzantka, ale nie można mieć wszystkiego naraz 😉

W zeszłym roku na wiosnę wyglądąło to tak:

 

W tym roku ogód będzie już we właściwym, docelowym miejscu i mamy nadzieję, że jego wygląd i zbiory będą lepsze 🙂

Rozpoczęliśmy dziś z Druguszkiem 34 tydzień czyli do porodu 6 tygodni poozostało.
Nie pamiętam czy polecałam już książkę "Urodzić razem i naturalnie" Ireny Chołuj, która przygotowuje do porodu.
Przed pierwszym porodem książka + rady nieocenionej K. zadziałały na mnie bardzo pozytwnie, nie czułam lęku ani nie miałam żadnych paskudnych wizji.
Obecnie na początku ciąży miałam niczym nieuzasadniony strach przed porodem i już myślałam, że tak mi zostanie. Na szczęście jednak jak odtworzyłam wiedzę to jakoś spokój zapanował we mnie, a nawet duch bojowy wrócił 🙂
Druguszek daje dośc mocno znać o sobie i czasem zachowuje się jakby już chciał być po drugiej stronie. Tłumaczę mu, że za 3-4 tygodnie moze wychodzić, na razie rozumie 😉
Tygdzień temu ważył 2 kg, a ja +8 🙂
Generalnie przez ten jego pośpoiech do wyjścia już jesteśmy gotowi, brakuje tylko kilku rzeczy  do szpitala i poskładania  odpowiednio pieluch, ponieważ i tym razem będziemy stosować pieluchy wielorazowe.

Otulacz IMSE VIMSE Bawełna Organiczna/PUL rozmiar SL (13-16 kg), rzepy, wzór: "Pocałuj żabkę" -15% WYPRZEDAŻ
zdjęcie: wielorazowo.pl

 

16 myśli na “34 tydzień

    1. basja

      hehe ja wiem, że trudno w to uwierzyć, ale ZNOWU miałam kłopot z netem. Ciekawe na jak długo kłopoty zostały opanowane 😉

      Polly mam nadzieję, że nie życzysz mi urodzena przed świętami 😉

      Odpowiedz
  1. Żona

    Basiu ja wyczerpuję wśród znajomych limit przedwczesnych porodów, więc możesz być spokojna :)))
    Powodzenia dla Was a dziecię niech nie będzie takie wyrywne i chwilę jeszcze poczeka 🙂

    Odpowiedz
  2. Promyczek

    jejku przecież to już niedługo 🙂 ale to zleciało szybko ! Ja urodziłam w 35tc 🙂 nie bój się, poród to fizjologia poradzisz sobie jak i z Marcelka 🙂

    Odpowiedz

Zostaw dobre słowo :-)