Przeskocz do treści

Królik i koty ;-)

Królikowi Wackowi wczoraj dość niespodziewanie poszerzyło się terytorium, nabrał świeżego tlenu w płuca i kica 😉 W pierwszą gościnę wybrały się do niego koty i był to przezabawny widok, zdjęcia tego nie oddają, ale płakałam ze śmiechu przy tym widowisku :-)))

koty i króilkDziś już koty do niego nie zaglądają, a Wacek je, kica i się wyciąga jak długi. Nigdy nie myślałam, że króliki mają taaakie długie tylne nogi!

7 myśli na “Królik i koty ;-)

  1. Polluska

    rewelacja !!! ale ma fajną zagrodę 😀 tylko musisz ją regularnie sprawdzać bo niestety króliki lubią robić wielkie podkopy i on może wykopać pod ogrodzeniem dziurę i zwiać. Sprawdzaj to czasem 🙂

    Super się zaaklimatyzował jak już się wyciąga. To oznacza największy relaks i że jest szczęśliwy 🙂

    Odpowiedz
    1. Basja

      Powiem Fillowi o tym wyciąganiu to się ucieszy, bo po wielkim, długim sceptycyzmie pokochał królika chyba bardziej niż ja 😉
      Polly on doły potrafi kopać z prędkością światła jak jest zdenerwowany, dwa razy widziałam! Zadziwił mnie tą szybkością. Dziś koty go znowu pilnują 😉

      Odpowiedz

Zostaw dobre słowo :-)