Korci mnie ten temat już od jakiegoś czasu, by napisać i zapytać Was jaką czasopisma czytacie. Prasa. Czyta ktoś jeszcze papierowe wydania? U nas w domu trochę tego jest. Osobiście bardzo lubię, internetowe wydania do mnie stety - niestety nie przemawiają.
Zapiszę tytuły trochę dla pamięci, bo pewnie miło będzie wrócić za kilka lat i przypomnieć sobie co się czytało.
- List do Pani- pismo dla kobiet, z dużą ilością ciekawych i treściwych artykułów -mój ulubiony od wielu lat i mam wszystkie egzemplarze 😉
- Niedziela - tygodnik katolicki, żeby wiedzieć co w kościele i świecie się dzieje;
- Rycerz Niepokalanej- pismo formacyjne z ciekawymi artykułami, choć stare wydania kochałam bardziej;
- Gardener's World [edycja polska] - ogród moją pasją jest i trzeba podpatrywać dobrych ogrodników 🙂
- Nasz Dziennik - dużo dobrych artykułów, choć nie zawsze.
Nieregularnie, czasem nawet bardzo:
- Weranda Country
- Sielskie Życie
- Mój piękny ogród
Dzieci:
- Anioł Stróż - zawsze miesięcznik zawiera dodatkowo płytę cd z nagranymi piosenkami i audycjami zgodnymi z tematem wydania. Audycje są cudne, a treści akurat tyle co dla dzieci trzeba. Marcelina dopiero zaczyna drugi miesiąc z nim przygodę.
- Mały Rycerzyk Niepokalanej też od zeszłego roku prenumerujemy i tez dopiero powoli do niego dorasta.
Chyba o czymś zapomniałam, ale nie umiem sobie przypomnieć tytułu.
Chętnie też może usłyszę o nowych gazetach, polecicie coś? Choć nie wiem czy nasz budżet coś więcej udźwignie 😉
My czytamy Gościa Niedzielnego i dzieci Małego Gościa Niedzielnego, czasem Do Rzeczy. Mąż prenumeruje też Świat Nauki i Wiedzę i Życie a dawniej Anioła Stróż mieliśmy też zaprenumerowanego, jakieś trzy roczniki się uzbierały i teraz Patrycja czyta sobie te stare numery. Ja lubię czasem też Cztery Kąty poczytać albo coś w ten deseń. Listy do Pani kiedyś kupiłam ale rzadko je widuję w kioskach. Chyba sobie zaprenumeruje.
Wydaje mi się, że List do Pani tylko w prenumeracie jest.
O Wiedzy i Życia dawno nie oglądałam - podejrzę sobie.
Do Gościa mam uraz jakiś nieokreślony i wierna Niedzieli jestem 🙂
od kilku lat regularnie czytam Gościa Niedzielnego...to moja ulubiona...wyczekuję czwartku kiedy się ukazuje...czytam taż List do Pani ,który otrzymuję pocztą-czasem spóżniony...kilkanaście lat wstecz Zwierciadło Pani czy Twój Styl...z wiekiem dojrzałam ,a i piorytety się zmieniły...ciepło pozdrawiam
też czytałam kiedyś Twój Styl, bo miałam wrażenie, że doroślejsza jestem z nim 😉
Jednak jak uświadomiłam sobie jak w złą stronę zmienił moje spojrzenie na kobiecość, kobietę, macierzyństwo itd. to od razu zarzuciłam kupowanie. Dużo czasu pracowałam nad sobą by zmienić zmienić myślenie i czasem myślę, że jeszcze sporo pracy przede mną 🙂
Pozdrawiam serdecznie Małgosiu!
Dodam,że lubię do Ciebie zaglądnąć...daleko za mną wyzwania młodej Mamy..obecnie przyjmuję wyzwania babcine...ubolewam,że wnuki w wieku Twoich dzieci(są urocze jedne i drugie) mieszkają niestety w innym mieście...Takich kobiet jak Ty jest coraz mniej...życzę radosnego bycia katolicką Mamą...pozdrawiam całą Rodzinę..
Małgosiu bardzo się cieszę z Twych komentarzy, że się ujawniłaś :))
Moje koleżanki z ławki też sa już babciami :)) tylko ja późno zaczęłam i mam nadzieje późno skończyc 😉
Przy kupnie domu do remontu jednym z warunków było, aby nie było daleko od Dziadków i Rodziny, z dobrym dojazdem do nas. Twoje wnuki pewne maja świetna Babcię z Ciebie 🙂
Dziękuję Ci bardzo! Ogromnie mnie te życzenia wzruszyły. Trudno mając Boże wsparcie nie być radosną, oby mi to nigdy nie minęło 🙂
My kupujemy raczej pojedyncze numery, ale od jakiegoś czasu skłaniam się do prenumeraty chociaż jednego tytułu dla nas i dla Synka. Przeglądam ofertę i nie potrafię się zdecydować. Choć dla Tygrysa myślałam właśnie o "Aniele Stróżu".
Oferta niby duża, ale jak człowiek ma sie zdecydowac to ma problem 😉
Anioł Stróż jest super, te płyty to też duża wartość 🙂
Czasopism nie kupuje z racji tego, że nieprzewidziane są w budżecie, sporadycznie kupuję "Miłujcie się" a mąż w Sieci "Historia" tez raz na jakiś czas, jak pracował w Muratorze to przynosił te wydawnictwa, ale rozprawiłam się z nimi w sierpniu, wszystko poszło na makulaturę, nie mam żadnych gazet w domu w związku z tym, ze wszystko maksymalnie odgracam i usuwam w ramach utrzymywania porządku i zminimalizowania szpargałów:)
u mnie są przewidziane w budżecie, ale byc może w ramach cięć coś się zmieni 😉
Ja na bieżąco się rozprawiam z gazetami poza Listem do Pani, który magazynuję, bo czasem wracam do niektorych artykułów.
Za to jeszcze nie dorosłam do wyrzucenia artykułów z gazet, które zgromadziłam 😉