Przeskocz do treści

1

Tęsknie do pisania bloga regularnego, fajnie się czyta stare wpisy 🙂 Dziś zatem będzie wpis z codzienności naszej, domowej. Dwa dni mamy już przymrozki do -3, w sobotę zrobiłam ostatni bukiet z kwiatów, bo w niedzielę mrozik większość ściął. Dziś jeszcze poszłam z aparatem zrobić zdjęcia jesiennym różom, bo tak pięknie wyglądają!

Dziś był podwórkowy dzień, bo wreszcie słońce wyszło i nie padało. Część zabawek podwórkowych i basen schowałam z dzieciakami, trampolina się ino ostała jeszcze. Taras w miarę ogarnęłam, większość rzeczy powynosiłam i jakoś przestronniej się zrobiło 😉 W ogrodzie prace też ruszyły, połowa ziemniaków wykopana, część chwastów wyrwana. Może nie będę mieć statusu: Najgorsza Ogrodniczka Roku, może jeszcze się wybronię ;-)) Jutro jak pogoda pozwoli będziemy sadzić cebulki kwiatowe w trawniku. Dom z obiadem dziś leżał i kwiczał 😉

Edukacja była przyrodnicza, gospodarcza, muzyczna i społeczna 😉

Zrobiłam pasztet z cukinii wg przepisu Agnieszki Maciąg - jest MEGA! Polecam serdecznie, zróbcie bo naprawdę jest smaczny i prosty do zrobienia.

Składniki:

3 szklanki cukinii starej na tarce o grubych oczkach, cukinia powinna być ze skórką (dokładnie odciśnij sok!)
1 duża marchewka obrana i starta na tarce
2 cebule obrane i drobno posiekane
4-5 ząbków czosnku obranych i posiekanych
½ szklanki oleju roślinnego
½ szklanki do wyboru: kaszy manny lub drobnej kaszki kukurydzianej lub tartej bułki
½  łyżeczki kurkumy
1 łyżeczka przyprawy curry
4 jajka całe
duży pęczek natki pietruszki posiekany
posiekane świeże zioła: lubczyk, hyzop, oregano, tymianek, bazylia, koperek… (świeże zioła można zastąpić suszonymi)
sól do smaku i świeżo mielony czarny pieprz

Wykonanie:
Piekarnik nagrzej do 190C.
Cebule i czosnek podsmaż na całym oleju, by stały się miękkie. Dodaj świeżo mielony czarny pieprz i zioła. Formę do pieczenia dokładnie wysmaruj tłuszczem i wysyp odrobiną tartej bułki. W dużej misce wymieszaj dokładnie wszystkie składniki, najlepiej ręką. Masę przełóż do foremki. Piecz w nagrzanym piekarniku przez 1 godzinę.

Składniki (na keksówkę 25x10x7 cm):
760 g ugotowanego mięsa z podrobami
240 g słoniny
2 ugotowane marchewki
1 ugotowana pietruszka
2 dziesięciocentymetrowe kawałki selera naciowego
3 jajka
3 łyżki kaszy manny
3 łyżki bułki tartej
pół łyżeczki soli (jeśli mięso było gotowane w osolonym wywarze)
pół łyżeczki pieprzu
¼ łyżeczki papryki słodkiej
¼ łyżeczki papryki ostrej

Mięso, podroby, słoninę i warzywa zmielić w maszynce – umieścić je w sporej misce, aby masę móc potem swobodnie wymieszać.

Dodać jajka, sól, pieprz, paprykę i stopniowo kaszę i bułkę; dokładnie wyrobić. Mieszanina nie powinna być sucha, nie powinna też być klejąca – musi być w miarę zwarta.

Keksówkę wyłożyć papierem do pieczenia (ułatwi potem wyjęcie pasztetu, który zaraz po upieczeniu jest dość łamliwy), i starannie wypełnić ją masą, dociskając i wygładzając powierzchnię. Ważne jest, aby nie wypełnić formy po brzegi – powinno pozostać ok. 1,5 centymetra zapasu – podczas pieczenia zawartość lekko się podnosi.

Wstawić do zimnego piekarnika, ustawić temperaturę na 160 stopni, piec od momentu wstawienia ok. 2 godzin.

Pasztet wyjąć z formy i trzymając go w papierze – postawić na kratce. Po zupełnym wystudzeniu zapakować w papier śniadaniowy i wstawić na noc do lodówki. Rano będzie zwarty i gotowy!
Przepis od Agnieszki