Przeskocz do treści

Opowiedz mi Babciu i Opowiedz mi Dziadku to dwa osobne albumy dla babci i dziadka, które będą świetnym prezentem od nas dla nich. Będą mieli zajęcie przez całą zimę do wiosny i nie wiem czy skończą 😉 To trochę taki prezent  dla nich a generalnie dla nas i naszych dzieci, bo po uzupełnieniu będzie świetną pamiątką dla nas wszystkich.

Albumy prezentują się skromnie, prosto i elegancko - to jest ich cudna uroda. Utrzymana w lekkim stylu retro, z twardą okładką i dobrym papierem w środku od razu skłania do myśli, że zawartość będzie dotyczyła przeszłości. Jest w nich naprawdę sporo miejsca na pisanie wspomnień, podawanie przepisów, ale też wklejanie zdjęć, różnych pamiątek czy robienie rysunków [a nasi Dziadkowie mają ku temu zdolności :-)]. Wszystko jednak rozpoczyna się od prostego drzewa genealogicznego, co szczególnie wnukom pozwoli na łatwe umiejscowienie Dziadków i innych osób w rodzinie. Uzupełnianie albumu Opowiedz mi Babciu i Opowiedz mi Dziadku zapowiada się przyjemnie, bo pytania zadane w albumach nadają pewnego porządku w wspominaniu i nie pozwalają się zgubić w gąszczu historii domowych.

Podoba mi się pomysł, że Dziadek opisze swoją historię, a Babcia swoją wersję wspomnień. Dzięki tym albumom, zarówno i my i wnuki, będą mogły poznać dwie gałęzie historii swojej rodziny połączonej małżeństwem Dziadków 🙂 Po napisaniu będzie też czas by spędzić razem dobry czas na wspominaniu i dodatkowym opowiadaniu.

Jedna mała rzecz mi się nie podoba, ale to takie moje skrzywienie, odniesienie się tylko do okresu PRL w przykładowych zdjęciach. Z drugiej strony okres młodości i życia dziadków dotyczy głównie tego okresu, bo w nim się wychowywali i żyli.

Mam nadzieję, że to nasz idealny pomysł na prezent z okazji Dnia Babci i Dziadka oraz że sprawimy im dużo radości wspominaniem tego co wydarzyło się w ich życiu. Nie mogę się doczekać, kiedy przeczytam już gotowe spisane wspomnienia Rodziców.

20

No i zaczyna się moja kolejna przygoda - mam wolne do 9 stycznia. Dziwne uczucie, że nic nie muszę! Wszak i tak większość dnia dziś przeleżałam i przespałam, ale liczy się, że mogłam sobie na to pozwolić.
Jak wzięłam dziś do ręki aparat to aż się zamyśliłam, bo tak dawno już nie trzymałam go w dłoniach i równie dawno nie robiłam żadnych zdjęć. Dziś zrobiłam 🙂
A w ogóle to aspiracje  do tego spokojniejszego czasu mam duże, co to ja robić nie będę i czego nadganiać... hehe.. tylko mi potrzeba snu teraz przeszkadza 😉

Chciałabym bardzo podziękować Rose za kartkę urodzinowo - imieninową! Sprawiłaś mi mnóstwo radości! I jest piękna! Dziękuję 🙂

 

W tym tygodniu też był Mikołaj, który przeszedł do mnie pocztą, bo na naszym forum zrobiliśmy sobie nawzajem mikołajki 😉 Tym razem mój Mikołaj był z Krakowa.

 

Byłam dziś u lekarza, Maluch się cały czas ruszał, okręcał i chyba nawet widziałam jak przykładał rękę do buzi.Wszystko jest z nim w najlepszym porządku, dobrze się rozwija. Podbrzusze mnie nadal pobolewa, ale Pani Doktor stwierdziła, że to z powodu jego wzrostu i rozpychania się. Zdjęcie będę mieć dopiero jutro, jak będę odbierać swoje L4 🙂

Dopisek:
Z racji wolnego oglądałam dziś przedstawienie, które dla mnie zgotowały sikorki na balkonie i oknie kuchennym. Oszalałe latały, skakały, wydziobywały jakieś resztki z ostatnich kwiatków i zaglądały w okno. Wyglądały pięknie. Jutro dla nich karmnik wyposażam i wystawiam 🙂