Wrzesień był dość martwym miesiącem na naszej remontowej ścieżce, albo nam się tak wydaje 🙂
W każdym razie ściany już wszystkie są na właściwym miejscu, otwory na drzwi też, nadproża zrobione, drzwi wejściowe takoż.
Wystąpił natomiast problem z zamontowanymi miesiąc temu oknami, bo zamontowali je za głęboko. Jakoś nie zwróciliśmy uwagi na to wcześniej przy odbiorze. Po dość niemiłych dwóch rozmowach przyjdą nam przesunąć okna i będziemy 600 zł w plecy, ale będzie mam nadzieję już ok.
Ale od początku. To zdjęcia z pierwszego dnia po otrzymaniu kluczy i tyle się wtedy tam nachodziłam, naschylałam, nasiedziałam, że w nocy wody mi odeszły 😉
Trawa normalnie po pas i nie szło wejść głębiej 😉
A teraz:
A będzie.... kiedyś ładnie! 😉
Pingback: Przemiana ogrodu cz. 1