Przeskocz do treści

zagłówek i ksawery

Cóż powiedzieć, nie za bardzo umiem przedstawiać swoje wnętrza, a przynajmniej czuję duuużą nieśmiałość 😉 Dziś pokażę zagłówek, który zrobiłam chyba tydzień czy dwa temu. Już wiem, że go przemaluję albo obiję gąbką i materiałem - nie mogę się zdecydować. Z przemalowaniem chyba będzie korzystniej zwłaszcza, że tym samym kolorem potraktuję półki w dołączonej łazience i kilka innych wykończeń, by była większa spójność.

Przepraszam za jakość zdjęć, ale nadal jest zepsuta ostrość w aparacie i nie zawsze ręczna mi wychodzi 😉

łóżko bez zagłówka

I Ksawery u nas był 3 dni bez prądu, 5 bez komórki, sąsiedzi częściowo bez dachu, drzew sporo połamanych... momentami bardzo romantycznie było, mogłam się wykazać świecącymi świecami 😉

10 myśli na “zagłówek i ksawery

    1. Basja

      Dzięki Polly!
      Białe i na razie inne nie wchodzą w grę, bo są fajnym tłem do wszystkiego 🙂
      Meble od dziś są bielsze, bo jeszcze raz pociągłam farbą 😉
      Narzuta nieodmiennie od roku mi sie podoba i szukam teraz czegoś na zmianę 😉

      Odpowiedz
  1. tygrysimy

    Bardzo lubię takie własnoręcznie zrobione dodatki do domu. Sama też chciałam zrobić zagłówek własnoręcznie, ale raptem nam się zmieniło i wymyśliliśmy, że chcemy łóżko metalowe. Ale mamy jeszcze tyle czasu, że pewnie nie raz nam się zmieni.

    Odpowiedz

Zostaw dobre słowo :-)