Cóż powiedzieć, nie za bardzo umiem przedstawiać swoje wnętrza, a przynajmniej czuję duuużą nieśmiałość 😉 Dziś pokażę zagłówek, który zrobiłam chyba tydzień czy dwa temu. Już wiem, że go przemaluję albo obiję gąbką i materiałem - nie mogę się zdecydować. Z przemalowaniem chyba będzie korzystniej zwłaszcza, że tym samym kolorem potraktuję półki w dołączonej łazience i kilka innych wykończeń, by była większa spójność.
Przepraszam za jakość zdjęć, ale nadal jest zepsuta ostrość w aparacie i nie zawsze ręczna mi wychodzi 😉
I Ksawery u nas był 3 dni bez prądu, 5 bez komórki, sąsiedzi częściowo bez dachu, drzew sporo połamanych... momentami bardzo romantycznie było, mogłam się wykazać świecącymi świecami 😉
ależ Ty jesteś pomysłowa, zdolna i kreatywna 😀 podoba mi się pomysł i mebelki 🙂 ściany są białe czy szare ?
No i narzuta ... <3 super !
Dzięki Polly!
Białe i na razie inne nie wchodzą w grę, bo są fajnym tłem do wszystkiego 🙂
Meble od dziś są bielsze, bo jeszcze raz pociągłam farbą 😉
Narzuta nieodmiennie od roku mi sie podoba i szukam teraz czegoś na zmianę 😉
aaa jeszcze raz malnęłaś fajnie.
PS. śpisz od strony lampki nocnej ? :DDDD
Taaaak 😉
I kupilam juz olej w kolorze tik, bede malowac zaglowek jak przyjdzie 😀
wiedziałam po tej stercie książek 😀
PS. zastrzelę Cię !!! przez Ciebie zalogowałam się na pintereście i teraz mam przechlapane !
Haha masz przechlapane ;)))
Super! Zdolna z Ciebie Bestia! 😀
Dzięki M. pozdrowienia!
Bardzo lubię takie własnoręcznie zrobione dodatki do domu. Sama też chciałam zrobić zagłówek własnoręcznie, ale raptem nam się zmieniło i wymyśliliśmy, że chcemy łóżko metalowe. Ale mamy jeszcze tyle czasu, że pewnie nie raz nam się zmieni.
My dużo sami robimy, sprawia nam to duużo radosci i ratuje budżet 🙂